Pewna starsza kobieta potwornie bała się włamywaczy. Każdego wieczora zaglądała pod łóżko i do szafy, żeby sprawdzić, czy się tam nie ukrył włamywacz. Gdy po latach rzeczywiście znalazła pod łóżkiem włamywacza, powiedziała: „Nareszcie!” [„O życiu” – Bert Hellinger]. Stawiam tezę, że czasem warto pracować wyżej …
JESTEM DOGMATYCZNYM PRAKTYKIEM
Osobiste myśli, biznesowe zamiary, zawodowe cele mogę prezentować za woalką, owijać je w bawełnę, pozwalać ludziom odgadywać skryte intencje albo „nazywać rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu”. Mniej chodzi o to, czy któraś z tych „skrajnych” opcji jest lepsza, chodzi o to, żeby …
Lubię czasem zwlekać
Ludzie rozwoju osobistego i biznesowego często traktują zwlekanie jak patologię, chorobę, zaburzenie, poczym z buta do odstrzału. Pełna zgoda – czasem zwlekanie bezpowrotnie zabiera choćby szansę na pozytywny efekt. Z pierwszego zaskoczenia przyleciała do mnie oczywista „kontra” – a co jeśli zwlekam z wyrobieniem paszportu? …
Słowa posłane
(w) Dzień Dobry! Słowa posłane. Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. Człowiek poważnego biznesu powie, że warto mądrze i sensownie dbać o swoje posłanie. Niektórzy ludzie twierdzą, że do gładzenia czystego prześcieradła konieczna jest iskra Boża, zwana czasem darem bądź talentem. Mam znacząco odmienne zdanie, …
Let me KISS you
Wkładanie ręki w czyjąś biznesową kieszeń bywa nieprzyjemne, choć mocno zależy od tego, co się w owej kieszeni mieści. Jednak proponowanie pocałunków ludziom, których większości na oczy nie widziałem, jest już drastycznie niesmaczne. Zdaje się, że różnicowanie miejsca pocałunku niewiele pomoże. Jeśli dorzucić do tego …
Lubię dotykać istoty!
Wybieranie prostych skojarzeń cielesnych bywa zgubne, choć potrafi być zaskakująco odnajdujące. Od ponad czterdziestu lat twierdzę wywrotnie, że diabeł tkwi w ogółach, a anioł tkwi w szczegółach. Oczywiście jest też odwrotnie, więc dobrze jest mieć pełnię, czyli umieć ubierać abstrakcyjną wizję w dopasowane do niej …
Dobrze (w)znoszę upadki
Ach, gdyby roczne dzieci umiały mówić. Gdyby roczne dzieci umiały prowokować. Gdyby roczne dzieci umiały inspirować dorosłych, którym zdarza się pomyśleć lub powiedzieć: „Co taki gówniarz może wiedzieć o życiu!” Kiedy mały człowiek zabiera się za naukę chodzenia, miękka lub twarda gleba to jego najwartościowsi …
Jestem cichym populistą
I jestem przyzwyczajony do obelg, a taką bywa rzucone w twarz lub za plecami hasło: „Ty populisto!” i wiadomo, o co chodzi. A konkretnie to: „A fe! Nieładnie i buuuu!!!” Czy aby na pewno brzydko jest być populistą? A może warto dzisiaj pójść na spacer …
Oszlifowana charyzma
Tego właśnie Państwu życzę – refleksyjnego i znaczącego rozumienia greckiego słowa chárisma. A oznacza ono dar. Można się spodziewać, w którą stronę szyję i że za chwilę wystrzelę szeroką listą darów, talentów, drygów, podrygów, zadatków, kompetencji, zdolności, lwich pazurów, potencjałów, zdolności, żyłek, złotych rączek, giętkich …
Umiem zawracać głowę
Codziennie doskonalę się w sztuce zawracania głowy. Najpewniej wiele osób potwierdzi to zaciskając zęby ze złością, a drugie wiele potwierdzi to uśmiechając się z życzliwością. Oczywiście biorę pod uwagę przetarte panem Pawłowem rozumienie zwrotu „zawracać głowę”. Spodziewam się po sobie odwrócenia kota ogonem, czyli wolty …